Nie tak dawno, w 2020 roku ukazało się opracowanie dotyczące chińskich amuletów autorstwa Davida Hartilla „Cast Chinese Amulets”. Tym razem na tapet temat ten wziął (po raz kolejny) François Thierry.

Książka pojawiła się w sprzedaży 25 listopada 2021 roku, a dla znających poprzednie publikacje numizmatyczne autora już samo jego nazwisko będzie z pewnością wystarczającą rekomendacją by obowiązkowo włączyć ją do biblioteki.

„Amulettes et talismans de la Chine ancienne” czyli „Amulety i talizmany dawnych Chin” nie jest katalogiem jak wspomniana praca Hartilla. Thierry opisuje genezę amuletów, ich historię, tradycję, miejsce w kulturze, znaczenia i funkcje. Rozszyfrowuje legendy i symbole.

Przede wszystkim w omawianej publikacji znajdziemy szerokie opisy wielu przedmiotów (w tym także monet) chroniących przed nieprzychylnościami losu, odpędzających złe duchy, przynoszących szczęście czy liczne potomstwo.

Jedną z ważniejszych rzeczy poruszanych przez autora, a która przysparza wielu trudności w odbiorze i interpretacji przedmiotowych amuletów czy talizmanów jest homofonia (tożsamość fonetyczna) w języku chińskim.

Autor nie dość, że podaje wiele przykładów homofonów, ale w sposób przystępny pokazuje jak funkcjonują w legendach czy wizerunkach na amuletach i jak radzić sobie z rebusami nimi zapisanymi. Dzięki zebranym tu informacjom będziemy mogli zrozumieć przesłanie jakie niosą inskrypcje, symbole czy wyobrażenia, a same amulety nie będą już dla nas zupełnie abstrakcyjne.

Tak więc, dla przykładu, gdy spotkamy się z amuletem przedstawiającym nietoperza (fú 蝠) dźwigającego (zài 載) monetę z otworem (yǎn qián 眼錢), możemy go opisać frazą fú zài yǎn qián, która z kolei zapisana znakami 福在眼前 oznacza „szczęście jest w zasięgu wzroku”.

To tylko jeden z wielu przykładów, gdzie zderzymy się z rebusem powstałym dzięki homofonii. Przy okazji mamy tutaj do czynienia z wykorzystaniem wizerunku monety keszowej, co czyni amulety bliższe amatorom keszówek.

Aspekt powiązania monet i amuletów również został omówiony. Na wielu amuletach widnieją inskrypcje przeniesione wprost z monet, na niektórych egzemplarzach wykorzystano ich całe wizerunki, a co niektóre monety same funkcjonowały jako amulety (poza tym motyw monety znajdziemy również na naczyniach z brązu, nagrobkach czy elementach architektonicznych). Monety przedstawiano w uproszczonej formie sprowadzonej do koła z wpisanym kwadratem (jako anepigrafy), ale również wraz z legendą gdzie można je jednoznacznie zidentyfikować. Występują wśród symboli szczęścia takich jak żuraw czy ryby. Same również szczęście przynosiły, co więcej, miały zastosowanie w praktykach Feng Shui 風水 czy nawet w medycynie.

Jako ciekawostkę należy wspomnieć zasygnalizowane wśród innych religijnych amuletów (buddyjskich czy taoistycznych), amulety chrześcijańskie. Choć nie były one emitowane w samych Chinach, a przywędrowały do Kraju Środka wraz z francuskimi misjonarzami, należy traktować je jako amulety chińskie.

Sama książka wydana wspaniale. 300 stron dobrej jakości papieru, twarda oprawa z obwolutą, format ok. 25x29cm. 287 kolorowych zdjęć przedstawiających amulety i talizmany w naturalnej wielkości.

Polecam wszystkim, a próbkę tego, co czeka czytelnika wraz ze spisem treści można znaleźć tutaj.

 

Ostatnią pracę Davida Hartilla „Cast Chinese Amulets”, która pojawiła się na rynku w tym roku, nazwał Bartosz Zarębski w ostatnim wpisie „Aktualności” na swoim blogu monety-keszowe.blogspot.com „najbardziej doniosłym wydarzeniem ostatnich miesięcy” co w mojej opinii nie jest żadną przesadą. Podobnie jak inni, również czekałem na tę pozycję, choć chińskie amulety nie są moją wielką namiętnością, a konsekwencją zainteresowania monetami keszowymi i nie stanowią głównego trzonu mojego hobby. No i się doczekałem – około tygodnia temu mogłem postawić „Cast Chinese Amulets” pomiędzy innymi pracami autora w mojej bibliotece.

 

Czym tak pokrótce są przedmiotowe chińskie amulety?

Starożytni Chińczycy nie do końca wierzyli we własne siły w zmaganiu się z nieszczęściami, chorobami, naturalnymi klęskami, złymi duchami czy innymi przeciwnościami losu. W walce z całym tym potencjalnym złem miały wspierać ich właśnie amulety . Pełne zaklęć i życzeń oraz opiekuńczych symboli, jedne miały chronić ludzi od złego, drugie miały przyciągać pomyślność. Oddają one pragnienia ówczesnych Chińczyków dotyczące szczęścia, bogactwa, długowieczności czy posiadania wielu potomków. Zwykle odlewane z brązu lub mosiądzu, często przypominające monety lub nawet z nich wykonywane, inne w przeróżnych fantazyjnych kształtach, pomagały przez kilka wieków wieść ludziom dostatnie życie.

Jak temat monet keszowych jest niszowy w Polsce, tak amulety posiadają jeszcze mniej amatorów. Od czasu do czasu spotykane na akcjach czy w sklepach są często zagadką i nie bardzo potrafimy je zidentyfikować. Tak jak w obszarze monet, tak w przypadku amuletów dochodzi jeszcze kwestia zalewu rynku przez wyroby fantazyjne typu suweniry dla turystów czy po prostu późniejsze, jak i dzisiejsze falsyfikaty. Nic dziwnego, że praca taka była jak najbardziej oczekiwana i pożądana.

 

Jak wygląda zawartość „Cast Chinese Amulets”?

David Hartill popełnił dzieło monumentalne. Zgromadził w jednym tomie ponad 5000 amuletów, grupując je w części katalogowej w czterech sekcjach:

– Amulety ażurowe

– Amulety obrazkowe

– Amulety ze znakami zodiaku

– Amulety z inskrypcjami

Część katalogu dotyczącą amuletów z inskrypcjami autor opracował na takiej samej zasadzie jak przewodniki służące do identyfikacji monet keszowych w swoich innych pracach – amulety pogrupowane są w zależności od ilości kresek, z których składa się pierwszy znak ich legendy.

 

Przed główną częścią katalogową książka zawiera wstęp, oraz rozdział dotyczący klasyfikacji amuletów.

We wstępie otrzymujemy sporą garść ogólnych informacji związanych z amuletami, oraz obszerny podrozdział dotyczący ich ikonografii, gdzie na kilkudziesięciu stronach opisano cały szereg wyobrażeń i symboli.

Następnie autor zapoznaje nas z ogólną klasyfikacją, która zawiera również obiekty wykraczające poza cztery skatalogowane kategorie i które nie są przedmiotem opracowania np. „Chess coins” – żetony będące figurami do gry w chińskie szachy czy tabliczki modlitewne Zhu pai 祝牌.

Na końcu książki znajdziemy oczywiście bibliografię.

 

Jakie jest pierwsze wrażenie w kontakcie z książką?

Sama książka wydana jest naprawdę solidnie. Twarda oprawa, prawie 800 stron, około 2 kilogramy wagi. Trzymając w ręku ten solidny tom czuć równocześnie wagę merytoryczną opracowania.

Ze swojej strony gorąco polecam do każdej biblioteki amatora keszowego mennictwa.